Geoblog.pl    bartmasz    Podróże    Ameryka Środkowa 2009    granica z Kostaryka
Zwiń mapę
2009
21
mar

granica z Kostaryka

 
Kostaryka
Kostaryka, Turrialba
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11192 km
 
Zerwalismy sie wczesnym rankiem, zeby wyruszyc do Kostaryki na rafting. Wsiedlismy do taksowki wodnej, by przedostac sie na kontynent. Przed nami usadowila sie hebanowa niewiasta. Nie byloby w tym nic dziwnego, bo w Panamie wiekszosc osob jest czarna, gdyby nie scenka, ktora nam zaserwowala.

Najpewniej wybierala sie na poranna randke. Jej wlosy ociekaly brylantyna, a na sobie miala szalowe 3 koszulki o roznych kolorach. Laczylo je mocne sponiewieranie i liczne slady czerwonej brylantyny. Nie zdziwiloby nas jakby brala udzial w truskawkowej wojnie. W polowie drogi uznala, ze jest jeszcze niewystarczajaco piekna. Siegnela wiec do torby po wiaderko (!) z czerwona mazia i zaczela nakladac garsciami na glowe. Wygladalo to groteskowo, szczegolnie kiedy brylantyna zaczela jej spadac z glowy na ubranie. W pewnym momencie motorowka podskoczyla na fali i zawartosc wiadra wyladowala na nodze naszej sasiadki. Nasza bohaterka z niezmaconym spokojem podniosla reszte i wrocila do robienia sie na bostwo. Tym sposobem poznalismy miejscowego glupka.

Szybko dotarlismy do Changuinoli, skad odjezdzal nasz autobus do San Jose. Przejscie graniczne Panamy i Kostaryki przekroczylismy szybko… za szybko. Po 5 minutach od granicy byla kontrola policji i okazalo sie, ze nie mamy w paszportach wymaganej pieczatki. Nie wiemy czy bylismy jedyni, bo jak prymusi siedzielismy w 3 rzedzie. Policjant zaczal krzyczec na kierowce, kierowca na nas. Kazano nam wrocic na granice. Kierowca chcial nam wyladowac bagaze, a do tego nie chcial odddac przynajmniej czesci kasy za bilet. Uratowalo nas, to ze plecaki byly gleboko ukryte w luku. Wsiekly kierowca zatrzymal przejezdzajacy samochod, ktory nas dowiozl na granice i spowrotem. To byl jeden z drozszych przejazdow dwoch km…

Dalsza podroz byla juz niezaklocona. Zwocilismy uwage, ze w odroznieniu od Panamy, w Kostaryce w autobusach stosuje sie otwarcie okna a nie klimatyzacje.

Po poludniu dotarlismy do San Jose, ktore zgodnie z oczekiwaniami okazalo sie duzym slumsem. W okolicy terminalu autobusowego o wdziecznej nazwie Coca-Cola na chodniku spia/mieszkaja dziesiatki ludzi (podobno imigranci z Nikaraguii). Szybkim krokiem przemierzylismy centrum do drugiego terminalu autobusowego, skad odjezdzaja autobusy do Turialby. W przewodniku podaja, ze ulice nie maja nazw, tylko numery, a tubylcy nawet ich nie uznaja. Okazalo sie to prawda. Ilona pytala po hiszpansku, a ludzie patrzyli na nas jakbysmy mowili po chinsku. Ostatecznie sie udalo i juz po zmroku dojechalismy do Trurialby.

Po raz kolejny spotkalismy sie z bardzo przyjaznym traktowaniem turystow przez Latynosow. Napotkany przechodzien oprowadzil nas po kilku hotelach, z ktorych wybralismy bardzo przytulny hotel Herza. Przemili wlasciciele szybko zorganizowali nam spotkanie z przedstawicielem firmy Rain Forest World, ktora organizuje rafting. Wybralismy opcje 2-dniowa z noclegiem w dzungli.

Wydatek pokazny, wiec trzeba bylo odwiedzic bankomat. I tu zaczely sie schody. Krazylismy od bankomatu do bankomatu, ale zaden nie akceptowal naszych kart Maestro wydanych przez AliorBank. W koncu skonczylo sie na wykorzystaniu starej dobrej karty Visa Electron z mBanku. Nazwy bankow podajemy nie bez kozery, bo kilka dni pozniej bedziemy miec z tym pierwszym ostra jazde (ale nie uprzedzajmy faktow!).

Jeszcze tylko Ceviche (marynowana ryba w soku z cytryny) w pobliskiej knajpie i juz moglismy zaczac snic (1) o emocjach zwiazanych z nadchodzacym raftingiem lub (2) koszmary walutowe ;-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (2)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
spineless
spineless - 2009-03-31 08:36
Mosty jak w Polsce
 
Mariusz
Mariusz - 2009-04-03 10:15
Policjant krzyczał na kierowcę, kierowca na Was a Wy mogliście krzyczeć z kolei na policjanta.
 
 
bartmasz

Ilona i Bartek
zwiedzili 6% świata (12 państw)
Zasoby: 80 wpisów80 84 komentarze84 492 zdjęcia492 2 pliki multimedialne2
 
Nasze podróże
02.11.2010 - 07.12.2010
 
 
13.03.2009 - 30.04.2009